„Tato, wyglądasz dzisiaj zupełnie jak człowiek” – po przeczytaniu nauczyłem się zupełnie nowych komplementów. Chciałbym przyjść do klasy nie jako ja. Dzięki tej książce zadasz sobie pytanie:
Kto myśli, że dzieci mogą mniej niż dorośli?
Pewnie większość osób! Tylko czasem się okazuje, że dzieci mogą dużo więcej niż oddychać, jeść, pić, ruszać się, wydalać i rosnąć. Mogą robić jeszcze, oprócz tego, ok. 101 rzeczy, których nie może prawie żaden dorosły! Niestety, MOJEJ mamie nie wszystkie pomysły by się spodobały, np. Być świnią, albo myć się… w deszczu. Zrobiłem już 3-4 rzeczy, i mam zamiar np. nauczyć się 1 nietypowej i zabawnej rzeczy na pamięć (może jakiś wzór chemiczny?) lub wyjechać na wakacje do domu. Wybrałem tę książkę dlatego, że jestem jeszcze dzieckiem, i chciałbym zrobić coś wyjątkowego, zanim dorosnę! Uważam, że jest ona bardzo ciekawa, ponieważ jest tam wiele naprawdę wiele szalonych pomysłów, totalnie w moim guście! Pierwsze zadanie, które zrobiłem, to był “fort z poduch”, który przetrwał prawie cały dzień. Lecz tata chciał się zdrzemnąć (niestety). Niektóre z tych misji można zrobić TYLKO z przyjaciółmi. Najgorszą (dla mnie) misją było “przetestuj jedzenie z lodówki na ślepo”. Mój tata UWIELBIA ostre sosy i ma je dwa. Jeden jest nieco łagodniejszy, ale drugi to najostrzejszy sos na ŚWIECIE! No i połknąłem jeden z nich ! TO mogło się przytrafić tylko mi. Na szczęście to był ten mniej ostry!
Gdy czytają to osoby poniżej 18 roku życia, pamiętajcie: cieszcie się dzieciństwem! Dorosłość nie jest taka przyjemna, bo można wtedy robić mniej naprawdę fajnych rzeczy. Dzięki tej książce dowiesz się, ile wspaniałych rzeczy możesz zrobić przed dorosłością.